Plener malarski w parku
W parku zakończył się plener malarski Bogusławy i Jerzego Omelczuków. Poznańscy malarze twierdzą, że nie trzeba być sprawnym fizycznie by móc tworzyć. Przez swoje zamiłowanie do natury potrafią odwzorować piękno krajobrazów czy ludzkich twarzy.
Na plenerową wystawę w Jarocinie przywieźli w tym roku obrazy przedstawiające przyrodę i architekturę, chociaż ich pasją jest malowanie portretów ludzi i koni. Ich celem nie była wyłącznie prezentacja swoich dokonań artystycznych. Przyjechali ocenić prace dzieci z przedszkola festiwalowego, które wzięły udział w konkursie pt. „Mój Jarocin”.
Jerzy Omelczuk urodził się z dziecięcym porażeniem mózgowym, choroba wpłynęła na niepełnosprawność ruchową oraz brak władzy w całych rękach. W wieku kilkunastu lat zaczął malować ustami, w taki sposób obsługuje również komputer. Zajmuje się głównie obrazami olejnymi, a jego dorobek to ponad tysiąc prac. W roku 2011 otrzymał odznaczenie „Zasłużony działacz kultury”.
Z jego twórczością będzie można spotkać się już za jakiś czas na Prezentacjach Osób Niepełnosprawnych w Jarocińskim Ośrodku Kultury.
(dag)