reklama

Druga edycja Wódstocku za nami. Zobaczcie, co się działo [FOTO, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Druga edycja Wódstocku za nami. Zobaczcie, co się działo [FOTO, WIDEO] - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaW ubiegły weekend w Cielczy odbyła się druga edycja festiwalu Wódstock. Zobaczcie, co się działo podczas dwóch dni koncertów.
reklama

W zamyśle organizatorów Wódstock ma być lokalną alternatywą dla Pol’and’Rock Festival (dawniej Woodstock) organizowanego przez Jurka Owsiaka i Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Wódstock 2021. Dzień pierwszy. Fani punk rocka nie mogli narzekać

W piątek 30 lipca powody do zadowolenia mogli mieć fani punk rocka. W Cielczy wystąpiły głównie zespoły, które swoim repertuarem nawiązywały do dawnych lat Jarocin Festiwal. Zagrały między innymi Izerbejdżan, Czerwone Kościoły, czy też Sajgon. Na sam koniec pierwszego dnia zmieniono klimat, bowiem na scenie pojawił się Maik, który zagrał set z muzyką techno.

reklama

Wódstock 2021. Dzień drugi przyciągnął większą ilość młodzieży

To także dlatego, że zmieniły się brzmienia, co też zapowiadali organizatorzy. Pojawił się soul, alternatywne brzmienia, czy też lżejsza odmiana rocka. Zagrali między innymi Wtorek, czy Kaja Gruchalska. Gwiazdą wieczoru była jednak grupa Senders z Koźmina Wielkopolskiego, która w Jarocinie i okolicach ma dosyć liczną grupę fanów. Na zakończenie drugiej edycji Wódstocku wystąpił teatr Anthony Street.

Wódstock 2021. Opinie uczestników i organizatorów

Większość uczestników Wódstocku była zadowolona z przebiegu festiwalu. Trudno było o jakiekolwiek złe słowo spośród tych, którzy kupili bilety na imprezę.

reklama

Bardzo fajna impreza, bardzo mi się podoba. Jeszcze dużo zespołów przed nami i zobaczymy, jak będą grali, ale wierzę, że nie zawiodą - to opinia jednego z uczestników Wódstocku

Udało nam się także porozmawiać z Kasią Krzyżaniak, organizatorką imprezy, a także wokalistką i gitarzystką zespołu Senders

Zwiększyliśmy zdecydowanie skalę wydarzenia. Pojawiło się więcej ludzi i można to nazwać już festiwalem, a nie imprezą podwórkową. Widać to zarówno po różnorodności gatunków muzycznych, jak i publiczności. Ogólnie rzecz biorąc, festiwal się udał. Widzimy, co musi zostać poprawione, żeby w przyszłym roku było jeszcze lepiej. Myślimy, że uczestnicy byli zadowoleni i zawitają do nas w przyszłych edycjach - powiedziała Kasia Krzyżaniak

reklama

 

ZOBACZCIE RELACJĘ Z WÓDSTOCK 2021

 

A jak wy oceniacie Wódstock 2021? Wybieracie się na przyszłe edycje? Dajcie znać w komentarzu

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama