Nie będzie nowego dyrektora Jarocińskiego Ośrodka Kultury. Burmistrz Jarocina ujawnił wyniki konkursu ogłoszonego jeszcze przez swojego poprzednika.
Urzędnicy potwierdzają, że o kierowanie JOK-iem starało się pięć osób. Do konkursu przystąpiły trzy.
„W wyniku oceny koncepcji funkcjonowania, oraz na podstawie przeprowadzonych rozmów, w ocenie komisji, żaden z kandydatów nie spełnia oczekiwań oraz przyjętych kryteriów umożliwiających zatrudnienie na wyżej wymienionym stanowisku pracy” – czytamy w informacji podpisanej przez burmistrza Adama Pawlickiego.
Co dalej z JOK-iem? Czy instytucja zostanie przyłączona do innej działającej w sferze kultury? Takie plany były. Odpowiedzialny za kulturę Robert Kaźmierczak jest bardzo tajemniczy. - Pracownicy JOK-u dowiedzą się pierwsi o dalszych planach. Stanie się to zapewne dzisiaj, a najdalej w poniedziałek - tłumaczy wiceburmistrz. - Każdy z nich będzie miał szansę zaangażować się zawodowo w nową, pewnie nawet niektórzy powiedzą, że nowatorską - jak na polskie warunki - koncepcję funkcjonowania takiego ośrodka.
[AKTUALIZACJA 12:11]
O 12.15 ma odbyć się spotkanie załogi JOK-u z wiceburmistrzem. - To jest spotkanie tylko dla pracowników domu kultury - tłumaczy Robert Kaźmierczak.