Kuchnia to serce domu - kiedy zdecydujemy się na jej remont, lub planujemy ją od podstaw decydując się na położenie w niej glazury, powinniśmy zrobić to starannie, najlepiej najpierw skontaktować się z fachowcem. Pomoże on nam w ocenie kondycji naszych ścian i podłóg, jeśli budynek, w którym mieszkamy ma już swoje lata. Dzięki temu będziemy mogli wybrać odpowiedni grunt, klej oraz ewentualne wylewki. Drugą rzeczą, którą warto zrobić, to zabrać ze sobą do sklepu ścinki materiałów, z których zrobiono nam meble, by trafnie wybrać odpowiedni do nich kolor płytek. Nawet biele i beże mogą mieć bowiem wiele odcieni. - To, jakie ludzie kupują kafelki do kuchni jest uzależnione meblami, jakie sobie wcześniej wybrali. Najczęściej sprzedajemy różnokolorowe płytki polerowane w odcieniach jasny beż, popiel oraz rozmaite odcienie białego czy brązu. Dużym powodzeniem cieszą się również płytki imitujące naturalną drewnianą podłogę. Są one idealne dla osób, które nie przepadają za nowoczesnością i wolą styl retro. Mamy ich dużą gamę, mogą być w stylu skandynawskim - wybielane, lub podstarzałe - ciemne drewno. Najmodniejsze są jednak kuchnie nowoczesne, a co za tym idzie płytki o nowoczesnym wzornictwie - jasne polerowane, czy imitacja marmuru, najlepiej z wysokim połyskiem - mówi Joanna Wolniewicz-Udzik właścicielka sklepu z płytkami Glazer w Jarocinie. Często spotykanym rozwiązaniem jest też przełamanie nowoczesnego stylu mebli właśnie drewnopodobnymi płytkami, które nadają kuchni przytulności. Cena metra kwadratowego dobrych płytek podłogowych zaczyna się od 50 zł, górna granica to 150 zł. Kierując się panującymi trendami przy zakupie fugi powinniśmy wybrać tę, której kolor będzie zlewał się z płytkami tworząc harmonijną całość. - Jeśli chodzi o płytki ścienne, których mamy spory asortyment, często klienci wybierają duży format - bardzo jasne i gładkie. Ciekawym rozwiązaniem są białe płytki ze ściętymi narożnikami imitujące cegłę, jednak najmodniejsze są szklane płytki z podklejanym od spodu wzorem. Projekty kuchni, łazienek i korytarzy są wliczone u nas w cenę zakupu płytek - dodaje właścicielka sklepu Glazer.