Pracodawca z Jarocina skazany za nieumyślne spowodowanie śmierci robotników.
Roman B., współwłaściciel firmy Bud-Rem z Jarocina, jest winny nieumyślnego spowodowania śmierci pracowników, którzy jechali na skrzyni ładunkowej lublina.
Tragedia rozegrała się 14 lipca 2009 r. w Kotlinie. 10-osobowa ekipa budowlana wracała z Kalisza osobowo-dostawczym lublinem. 8 robotników podróżowało pod plandeką na skrzyni ładunkowej. Kierowca lublina na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się z ciężarowym volvo. Życie w wypadku straciło 4 robotników, a piąty - kierowca lublina - zmarł po tygodniu w szpitalu.
Sąd Rejonowy w Jarocinie uznał winnym Romana B. i skazał go na 1 rok więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Współwłaściciel spółki Bud-Rem musi zapłacić także 1.000 zł grzywny.
- Zebrany w sprawie materiał dowodowy jest dla oskarżonego niekorzystny i obciążający - uzasadnia sędzia Tomasz Janiec. Zaznacza, że prawie wszyscy przesłuchani pracownicy firmy potwierdzali, że przedsiębiorca zezwalał do czasu wypadku, aby pracownicy jeździli na skrzyni ładunkowej pojazdów.
- Żaden wyrok nie wróci życia mojemu mężowi - mówi ze łzami w oczach młoda kobieta, której mąż zginął w wypadku.
Wyrok jest nieprawomocny.
Relacja z sali sądowej w dzisiejszym wydaniu „Gazecie Jarocińskiej”.
(era)