Policja i straż pożarna poszukują zaginionego mieszkańca gminy Żerków.
Jarosław Bartkowiak z Bieździadowa wyjechał wczoraj rano (5 czerwca) z domu. Do tej pory nie wrócił i nie nawiązał kontaktu z rodziną. Porusza się srebrną skodą octavią o nr rejestracyjnym PJA YS81.
- Prowadzimy poszukiwania mężczyzny. Trudno określić miejsce i kierunek, w którym udał się 37-latek – relacjonuje asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Jarosław Bartkowiak ma 37 lat, 182 cm wzrostu, niebieskie oczy, włosy blond (wpadający w rudy). Wychodząc z domu ubrany był w szarą bluzę, niebieskie jeansy, bezrękawnik moro i czarne sportowe buty typu adidas.
ZOBACZ ZDJĘCIA! [KLIK]
Ktokolwiek wie, gdzie przebywa lub widział jego samochód proszony jest o kontakt z rodziną pod nr telefonu 692-362-528, z Fundacją Na Tropie lub policją.
Prócz policji i fundacji w akcję zaangażowano straż pożarną.
Do działań wyjechało: OSP Żerków, OSP Komorze Przybysławskie, OSP Żerniki, OSP Chrzan i OSP Ludwinów, OSP Szczonów, OSP Dobieszczyzna i OSP Bieździadów.
Strażacy przeczesywali tereny leśne.
[ AKTUALIZACJA 21:15]
Przełom w poszukiwaniach zaginionego mężczyzny. 37-latek wrócił do domu. Póki co nie wiadomo, gdzie przebywał od wczoraj i dlaczego nie skontaktował się z bliskimi. Sprawę wyjaśnia policja.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.