Gościem kolejnego odcinka programu „Taka prawda” jest Bartosz Walczak, nowy starosta jarociński.
Bartek Nawrocki, jarocinska.pl : Kiedy został pan starostą, wszyscy - również media od ogólnopolskich po lokalne - wypominali panu wiek.
Bartosz Walczak: Nie wiem, czy traktować to, jako plus czy jako minus. Jeszcze jakiś czas temu wypominano płci pięknej, że nie ma prawa uczestniczyć w życiu publicznym. Margaret Thatcher w Wielkiej Brytanii budziła zaskoczenie, pytano „przepraszamy, co ta pani tutaj robi wśród panów?”
Nadszedł czas na nowe pokolenie?
Tak. Uważam, że nadszedł czas na kolejne pokolenie. Mam 28 lat. Czy ja jestem stary czy jestem młody?
Najmłodszy z wszystkich dotychczasowych starostów i najmłodszy członek obecnego zarządu. Wiek jest pana atutem?
Oczywiście, że tak. Jak połączymy doświadczenie moich kolegów z wiedzą, którą posiadają, z pewnymi nowymi pomysłami, ze świeżym spojrzeniem, młodzieńczą energią, to uważam, że te dwie wartości mogą pomóc.
Nawet pana zastępca mówi, że nie ma pan doświadczenia. Będzie się pan uczył, przynajmniej przez pewien moment.
I tak i nie. Posiadam doświadczenie w kierowaniu zespołami ludzkimi z wcześniej realizowanych projektów. Zarządzenie taką instytucja jak powiat, starostwo - owszem jest złożone, ale też urząd ma odpowiednią strukturę organizacyjną - uważam, że rola starosty, to jest odpowiednie koordynowanie działań wszystkich komórek.
I jest pan na to gotowy?
Gdybym nie miał tej świadomości i pewności tego, że poradzę sobie, to nie zgłaszałbym swojej kandydatury w prawyborach.
Kim jest Bartosz Walczak, jak zainteresował się samorządem, dlaczego związał się z Ziemia Jarocińską, co uważa za swój największy sukces, jak rozpoczęła się jego kariera i czy coś zrobiłby dla pieniędzy? Zobacz rozmowę.
Wywiad z nowym starostą również w najnowszym wydaniu Gazety Jarocińskiej.