reklama

W Mieszkowie lokalnej historii można się nauczyć nawet na przystanku

Opublikowano:
Autor:

W Mieszkowie lokalnej historii można się nauczyć nawet na przystanku - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

W Mieszkowie na jednym z dawnych przystanków PKS widnieje portret generała Stanisława Taczaka. Jak podkreśla Wojciech Koterba, członek grupy rekonstrukcyjnej, zajmujący się popularyzowaniem wiedzy o Powstaniu Wielkopolskim, miejsce jest nieprzypadkowe. Wiata znajduje się w miejscu, w którym kiedyś znajdowało się gospodarstwo rodziny Taczaków.

 

 

- Pomysł przyszedł mi do głowy trzy lata temu, ale rok jubileuszowy był najlepszą okazją do jego wykonania. „Przystanki historyczne” to nietypowa forma przekazywania wiedzy historycznej. Dzięki uprzejmości prezesa Przemysława Musielaka i wiceburmistrza Witosława Gibasiewicza otrzymałem zgodę na zagospodarowanie przystanków. Nawiązujemy też do czasów, gdy Mieszków był miastem, dlatego znalazły się też herby. To nie są murale, ponieważ ograniczała nas kwestia finansowa. Nie pozyskiwaliśmy funduszy z żadnych źródeł. Wszystko sfinansowaliśmy z prywatnych pieniędzy pasjonatów historii. Na początku ludzie podchodzili do tego sceptycznie. A teraz okazuje się, że w Cielczy poszli w nasze ślady i też odnowili swoje przystanki. Jeden z nich został wymalowany przez harcerzy - wyjaśnia regionalista.

 

Drugi z mieszkowskich przystanków poświęcono przypomnieniu roli kobiet w powstaniu. - Bardzo mało mówi się o tym, że kobiety miały duży wkład w Powstanie Wielkopolskie. Panie zajmowały się całą logistyką. Były sanitariuszkami, lekarkami, kucharkami, krawcowymi - podkreśla Wojciech Koterba. Obecnie jest na etapie przygotowywania obelisku poświęconego drugiego generała pochodzącego z Mieszkowa - Heliodora Cepy. Odsłonięcie ma się odbyć 29 listopada.

 

Miłośnik militariów i historii, a zarazem członek grupy rekonstrukcyjnej ubolewa jedynie nad tym, że przy okazji rocznicy Powstania Wielkopolskiego nie udało się odnowić i zagospodarować budynku dawnego dworku w Mieszkowie. W zamyśle inicjatorów miało tam powstać muzeum i centrum edukacyjne poświęcone generałowi Taczakowi i powstańcom wielkopolskim.

Dworek byłych właścicieli Mieszkowa powoli popada w ruinę. Podobnie jak i budynek byłej szkoły ludowej, w której uczyło się dwóch przyszłych generałów - Stanisław Taczak i Heliodor Cepa oraz znany rzeźbiarz Władysław Marcinkowski. Pierwszy z nich należy do gminy, a drugi jest własnością prywatną.     

 

Kilka lat temu na Rynku stanął pomnik pierwszego dowódcy Powstania Wielkopolskiego. Od 2009 roku przyznawane są również Nagrody Burmistrza im. Stanisława Taczaka za szczególne zasługi dla Ziemi Jarocińskiej. Pamiątkowa statuetka jest miniaturą mieszkowskiego pomnika. Wręczenie odbywa się zawsze przed 11 listopada lub w czasie uroczystej sesji w Święto Niepodległości.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE