Jarocin. Wystarczyło kilkanaście godzin działalności strefy wypoczynkowej w rynku, a już dali o sobie znać złodzieje i wandale.
Jeszcze w piątek, podczas pierwszego dnia festiwalu, w strefie przebywały się dziesiątki jarociników z dziećmi, a także goście [ZDJĘCIA]. Do dewastacji placu doszło prawdopodobnie w nocy.
W niedzielę organizator zdecydował, żeby część sprzętu zdemontować.
- Skradziono 2 leżaki i jedną dużą poduchę. Uszkodzone zostały też kokony, poprzepalana w kilku miejscach siatka do leżenia, ale już są naprawiane. Dziś lub jutro zostanie wszystko zainstalowane - mówi wiceburmistrz Robert Kaźmierczak. – Przejrzany zostanie również zapis z monitoringu.
Straty finansowe nie są duże. Policja nie ma oficjalnego zgłoszenia o zdarzeniu. W mediach społecznościowych pojawiły się informacje, że ktoś "dla żartu" postanowił zdewastować urządzenia. Kilka leżaków miało znaljdować się w nocy pod jednym z lokali gastronomicznych.
Rynek w Jarocinie jest monitorowany. Urzędnicy nie wykluczają, że strefa zostanie objęta jeszcze dodatkowym dozorem.
[AKTUALIZACJA 16:49]
- Przed chwilą zamontowaliśmy na powrót hamaki, jutro siatkę i kokony. One będą teraz na noc chowane, więc jarociniacy będą mogli nadal z tego korzystać, bo to jest dla nas najważniejsze - mówi Piotr Kociński, projektant strefy.