reklama

Trwa Sesja Rady Miejskiej w Jarocinie

Opublikowano:
Autor:

Trwa Sesja Rady Miejskiej w Jarocinie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

O 9.00 rozpocznie się sesja Rady Miejskiej w Jarocinie. To może być ostatnie zwyczajne posiedzenie w tej kadencji.

W programie między innymi informacja prezes Jarocińskiego Funduszu Poręczeń Kredytowych na temat wykorzystania 5 mln złotych, które spółka zarobiła na sprzedaży terenu przy ul. Powstańców Wlkp.

Rada ustali wysokość podatku rolnego. Wywołana ma być też budząca kontrowersje uchwała dotycząca zwolnień podatkowych dla przedsiębiorców.

Zapraszamy na relacje na on-line.

 Posiedzenie rozpoczęło się z kilkuminutowym opóźnieniem. Na wniosek radnej Lidii Czechak zdjęta zostanie uchwała dotycząca ulg podatkowych. Rada ma zając sie uchwałą na komisji i kolejejnej sesji nadzwyczajnej. Jest też wniosek Rajmunda Banaszyńskiego o to, by burmistrz i jego zastepca uczestniczyli w punkcie wolne głosy i wnioski. Ten ostani zostanie zrealizowany zaraz po punkcie sprawozdanie burmistrza. Oba wnioski zostały przyjęte wiekszością głosów. Ustalono też jednogłośnie nowy porządek obrad. 

Radni pokłócili się o zwoływanie sesji. Jerzy Walczak zauważył, że od czerwca nie było sesji zwyczajnej. Odbywały się tylko posiedzenia nadzwyczajne. Zdaniem radnego Ryszarda Kołodzieja posiedzenia może zwoływać też przewodnicząca według przyjętego planu. - Od kilku kadencji posiedzenia zwoływano na wniosek pana burmistrza - zauważa radny Kaźmierczak. - Nie wolno z tego tytułu, że sesje zwyczajne nie odbywają się zgodnie z prawem obarczać odpowiedzialnością osoby, które na to wpływu nie mają.

- Przepraszam pana burmistrza, urzędników za to, że sesja zwyczajna nie została zwołana - mówi radna Lechosława Dębska.

Od 10 minut trwa przepychanka o to, dlaczego sesja nie została zwołana. Przewodnicząca zamknęła dyskusję.

09:37

Sprawozdanie burmistrza. W sesji uczestniczą przedstawiciele fundacji Eco Textil, która zbiera w miastach niepotrzebna odzież do kontenerów. - Fundacja pragnie przekazać dwa rowery trójkołowe dla dzieci z naszej gminy  - powiedział burmistrz. Dwa trójkołowce przekazano dzieciom na sesji.

Burmistrz kontynuuje sprawozdanie. Ponieważ od czerwca nie było sesji zwyczajnej, mówi o wydarzeniach w których brał udział jeszcze w lipcu, między innymi o otwarciu Spichlerza Polskiego Rocka, które miało miejsce w trakcie tegorocznego festiwalu. - Otwarciu patronował prezydent Bronisław Kowalski - mówi ku zdumieniu radnych i gości Martuzalski. (w trakcie przerwy burmistrz tłumaczył dziennikarzowi, że wie doskonale jak nazywa się polski prezydent i nastąpiło "przejęzyczenie")

10.55

O godz. 10.46 zakończyło się sprawozdanie burmistrza. Ogłoszono 10 minut przerwy.

Po przerwie radni wrócili na salę. Teraz miał być zrealizowany punkt wolne głosy i wnioski. Burmistrz chce jednak zaprezentować radnym sprawozdanie ze swojej kadencji.

Trwa słowna przepychanka między burmistrzem a radnym Banaszyńskim.

11.00

Robert Kaźmierczak złożył wniosek o rozszerzenie obrad o sprawozdanie burmistrza o okres pełnienia funkcji na końcu sesji.

Burmistrz tłumaczy, że sprawozdanie przygotował na wniosek radnej Bronisławy Włodarczyk. - Uważam, że ten element może zawierać sprawozdanie burmistrza. Rozumiem państwa, że to jest trudny okres, ale proszę mi dać możliwość - apeluje do opozycji burmistrz.

11.05

Przewodnicząca Lechosława Dębska potwierdza, że było ustalenie, że burmistrz wygłosi sprawozdanie. Radny Kaźmierczak zauważa jednak, że w planie dzisiejszej sesji nie ma punktu sprawozdanie za lata 2012-2014. - Pani przewodnicząca jest wrabiana przez pana burmistrza - zauważa radny.

- Dobrych rzeczy się nie chce słuchać. Rozumiemy to - komentuje wiceburmistrz Mikołaj Kostka.

Martuzalski cały czas chce wygłosić sprawozdanie. - Po rozmowie z panią przewodniczącą uznałem, że całe spójne sprawozdanie odbędzie się w tym punkcie - mówi burmistrz.

- Idąc tym tokiem, burmistrz mógłby czytać nam baśnie Andersena, bo tak ustalił z przewodniczącą - komentuje Kaźmierczak i nadal chce przesunąć sprawozdanie na koniec sesji. Prezentacja burmistrza ma ponad 100 slajdów.

- Nie wrzucajmy do głębokiej szuflady dorobku tego samorządu - prosi Martuzalski. Ogłoszono 5 minut przerwy.

11.30

Wznowiono posiedzenie. Sprawozdanie z kadencji Martuzalskiego zostanie przeniesione na koniec sesji (do punktu 29.). Tak zdecydowała większość radnych. 

11.40

Radni analizują przetargi ogłoszone przez gminę. - To jest pouczająca lektura - podsumowuje materiały radny Walczak. 

Na pytania radnych dotyczące remontu obiektów po byłym PKS-ie w Jarocinie odpowiada Agnieszka Rybacka, prezes Jarocińskiego Funduszu Poręczeń Kredytowych. 

Radny Walczak pyta o przetargi ogłoszone przez JTBS. Prezesa nie ma na sali. - Nie jestem w stanie odpowiedzieć na te szczegółowe pytania - tłumaczy wiceburmistrz Kostka.

11.50

Radny Robert Kaźmierczak pyta o szczegóły remontu dwora po byłym PKS. Koszty, jak mówi, budzą kontrowersje. - Dlaczego pani narzuciła tak termin remontu z zewnątrz. 15 listopada - dopytuje radny.

Prezes Rybacka odpowiada, że wszystko dzieje się zgodnie ze specyfikacją.

- To pani sama sobie wymyśliła taką inwestycję - kupno tego budynku i zaadaptowanie go na takie cele. To jest korzystne dla JFPK? - docieka Kaźmierczak.

W odpowiedzi Rybacka tłumaczy, że z taką propozycją, zwrócił się do niej prezes JLA.

11.55 

Kaźmierczak szczegółowo przepytuje Rybacką na okoliczność inwestycji. - Czy pani przyglądała się ulicy Paderewskiego zanim kupiła pani ten budynek na cele gastronomiczne - zauważa radny ZJ. - My wyjdziemy z ofertą, wynajmem pomieszczeń, być może zainteresuje się tym, ktoś, kto prowadzi działalność gastronomiczną, a może ktoś inny - odpowiada Rybacka.

11.57

W budynku ma mieć siedzibę między innymi Jarocińskie Centrum Biznesu. O tym, gdzie wywieszono informację o przetargu na remont obiektu pyta radna Lidia Czechak.

- Było u nas na tablicy i w internecie. Nie wiem, czy nie było ogłoszenia w prasie ogólnopolskiej - zastanawia się Rybacka.

- Przedsiębiorca, z którym rozmawiałam, twierdzi, że nigdzie tej dodatkowej informacji o przetargu nie było - odpowiada Czechak i mówi, że przetarg powinien być choćby w gminnym informatorze.

12.00

Na temat inwestycji głos zabiera w tej chwili Mikołaj Kostka. - Przeraża mnie pana podejście do tematu - mówi wiceburmistrz do Kaźmierczaka. - Czy podejmowane przez poprzedników działania związane choćby z Zielonym Zakątkiem są korzystne dla spółki czy nie są? - Oczywiście są - odpowiada radny.

- Pan nie dalej niż kilka tygodni temu opublikował zdjęcia dworca PKS i napisał pan, że w takim stanie zostawił go były burmistrz - wytyka Kaźmierczak i przypomina, że obiekt kupiono dopiero wtedy kiedy burmistrzem był Martuzalski. - To będzie najdroższy cyrk w Polsce, kosztujący ponad milion zł, tylko wciąż nie wiadomo, jaką funkcję to ma pełnić.

Kostka deklaruje, że nie chce prowadzić "dyskusji politycznej". - Co stało na przeszkodzie, aby były dworzec PKS który od dawna jest w opłakanym stanie, przejąć w poprzedniej kadencji - zastanawia się głośno Kostka. - Pan próbuje ustawić wrogo miedzy sobą dwie spółki. Wyremontowanie tego dworca spowoduje, przy zachowaniu funkcji głównej, nadanie mu też innych funkcji.

- Bardzo ładnie i zgrabnie, ale w mojej opinii w tej chwili marnotrawione jest prawie 200 tys. zł - podsumowuje radny Półrolniczak i wskazuje, że gdyby przetarg na przebudowę zrobiono wcześniej, udałoby się to znacznie taniej. - Czas w tym przypadku zadziałał na naszą niekorzyść.

12.20

Radny Walczak zauważa, że JLA dostała dodatkowo 600 tys. zł dzięki transakcji. - Tam musi się dziać jakaś tragedia w tej spółce. Trzeba zastanowić się nad jej przyszłością, bo nigdzie nie jest napisane, że gmina musi mieć taką spółkę - uzasadnia radny z Ługów. Zdaniem Walczaka dla JFPK lepszą lokalizacją na punkt obsługi mieszkańca byłby były budynek po komendzie straży miejskiej, który znajduje się w sąsiedztwie siedziby spółki. Radny uważa, że lepiej byłoby rozebrać były dworzec PKS-u i zrobić tam parkingi dla dojeżdżających do pracy pociągami.

12.25

Radny Andrzej Skrzypczak pyta o zapisy przetargu na budowę sali w Siedleminie. - Rozmawiałem z  właścicielem wykonawcy, który sam na tej inwestycji pracuje i powiedział mi, że musi to robić, żeby udało się w terminie - mówi Skrzypczak. Jego zdaniem między innymi tynkowanie obiektu jest źle wykonywane. - Sala miała być wykonana do 30 października, a wczoraj na tej sali wylewano posadzkę. Zostało nam 2 tygodnie, jeżeli teraz położymy płytki na podłodze i ścianach, to się zastanawiam, czy jak ta wstęga zostanie przecięta przed wyborami, czy potem nie będą tam grzyby rosły od wilgoci.

Dodaje, że mieszkańcy wsi obawiają się o wioskę i prosi o wydłużenie terminu realizacji tej sali. - Mieszkańcom zależy, żeby była ta sala, a nie żebyśmy na gwiazdkę grzyby zbierali - tłumaczy radny.

Wiceburmistrz Hanna Szałkowska odpowiada, że termin może zostać przedłużony. - Jeśli coś będzie wbrew procesom technologicznym, termin zostanie wydłużony, pewnie wystąpi o to sam wykonawca - mówi wiceburmistrz.

12.30

Radny Robert Kaźmierczak prezentuje radzie prezentację pod tytułem „Jak z gminnej spółki wypływają pieniądze”. - Prezes ZGO dokonuje przelewu 4,5 tys. zł na swoje prywatne konto, tytułem wypłaty zaliczki za usługi doradcze. Zlecenie tworzy osobiście prezes, podpisuje i wysyła - pokazuje Kaźmierczak i prezentuje skany przelewów.

- Czy pan prezes Mariusz Zadrożny jest doradcą spółki, której jest jednocześnie prezesem - pyta głośno radny.

Zdaniem Kaźmierczaka, biegły rewident z którym rozmawiał twierdzi, że przesunięcia pieniędzy dokonano niezgodnie z prawem. - To nie jest jednorazowe zdarzenie - dowidzi radny.

Radni głośno się zastanawiają, jak Kaźmierczak wszedł w posiadanie druków przelewów. Sam radny chce wezwać na sesję prezesa Mariusza Zadrożnego, by złożył przed rada wyjaśnienia.

12.35

- Otrzymałem to kilka dni temu i borę odpowiedzialność za upublicznienie tego. Radca prawny poinformował mnie, że nie powinienem iść z tym tylko na sesję, ale i do prokuratury - przekonuje Kaźmierczak. - Budzi moją wątpliwość dlaczego przy tak dużym kontrakcie pieniądze nie są przelewane z konta na konto firmy doradczej, ale pośredniczy w tym pan prezes - mówi Kaźmierczak.

Kostka prosi, aby nie ferować wyroków.

Wiceburmistrz zapewnia, że prezes ZGO odniesie się do rewelacji Kaźmierczaka.

Kaźmierczak nawiązał też do wręczenia rowerów na dzisiejszej sesji. Twierdzi, że ma informacje, że sprzęt dla niepełnosprawnych dzieci był w posiadaniu urzędu miejskiego pod koniec sierpnia. Sugeruje, że wręcznie sprzętu dzisiaj to kampania wyborcza. - Dlaczego te dzieci dzisiaj dostały te rowerki? - pyta burmistrza.

12.40

Są też słowa pochwały ze strony radnego opozycji - to rzadkość. - Gratuluję burmistrzowi wyboru projektanta ścieżek rowerowych - pochwalił Kaźmierczak.

12.50

Radny Andrzej Skrzypczak pyta o inwestycje z budżetu obywatelskiego.

Radnym odpowiada burmistrz Stanisław Martuzalski.  - Chce wam odpowiedzieć w sposób wyczerpujący, abyście mogli wyrobić sobie zdanie - mówi Martuzalski i wyraźnie przygotowuje się do prezentacji. - Jesteśmy wyjątkowym miastem, które jest wyspa otoczoną lasem. Budowa tam łącznika jest szkodliwym pomysłem - ocenia.

- Ja bym chciał, żeby pan nie był pierdołą miejską, tylko burmistrzem - przerywa Martuzalskiemu Kaźmierczak.

Burmistrz zaczyna prezentację, która miała być na końcu sesji. Większość radnych opozycji wychodzi z sali.

13.05

- Poprzez to, co nam się udało wykonać w roku 2012 i 2013, gmina jest bezpieczna - mówi burmistrz i prezentuje słupki.

13.15

Martuzalski pokazuje sukcesy samorządu. Między innymi ścieżkę do Mieszkowa. - Gdybym nie miał możliwości wpływu na tą inwestycję, ta ścieżka byłaby wykonana po cenie kosztorysowej - przekonuje ppo raz kolejny. Tymczasem, kiedy wszedł do urzędu miejskiego jako p.o. burmistrza przetarg na inwestycję był już rozstrzygnięty.

- Nie, nie jestem cudotwórcą, wydajemy mniej środków, wykonując więcej - chwali się burmistrz i pokazuje kolejne inwestycje między innymi stadiony, sale wiejskie i remizę w Zakrzewie.

13.20

- Skąd się wzięły pieniądze? - pyat sam siebie Martuzalski i odpowiada, pokazując "rewolucję przetargową".

Pokazuje między innymi oszczędności na zimowym utrzymaniu dróg. - Dzisiaj nie ma pustych przejazdów, płacimy tylko za ta usługę, która została wykonana - chwali się burmistrz.

13.25

- Jak był Eko-Dbaj, to właśnie było OK - komentuje prezentację burmistrza radny i przy okazji sołtys Mieszkowa Józef Baumann.

13.35

Na sali rozmowy i szum. - Państwo radni, po tym punkcie będzie dyskusja - upomina przewodnicząca.

13.40

- Ojców sukcesu jest mnóstwo. No i dobrze. Niech ich będzie jak najwięcej, jeżeli będą takie sukcesy - komentuje burmistrz i pokazuje realizowaną rozbudowę ZGO. Zapowiada, że spółka otrzyma w najbliższym czasie kolejne dofinansowanie w wysokości 6 mln zł. - Przyznanie tej dużej dotacji zbiegło się z objęciem przeze mnie funkcji burmistrza. Sprawdźcie, ile w równych programach jest projektów na listach rezerwowych, które nie są realizowane. - Nas nie będzie, a nasze dzieci, wnuki będą z tego korzystały, będą dumne, na co nas dzisiaj nie stać - mówi Martuzalski i przypomina, że w ciągu zaledwie kilku lat w gminie zainwestowane zostanie ponad pół miliarda złotych.

14.00

Burmistrz pokazuje też, że w trakcie lat 2004-2011 na premie dla prezesów spółek komunalnych wydano ponad 700 tys. zł. W ostatnich latach premii nie było.

Spółki zdaniem władz spłaciły na przestrzeni, kiedy rządzi miastem Stanisław Martuzalski, 30 mln zł zobowiązań. Na salę wrócił radny Robert Kaźmierczak i stara się przerwać burmistrzowi. Pyta o liczby, które prezentowano, gdy był na korytarzu.

14.10

- Iść do samorządu i nie mieć marzeń, i wizji, to lepiej w domu zostać - podsumowuje burmistrz.

Radny Kaźmierczak złożył prezentowane przez siebie dokumenty dotyczące rozliczeń w ZGO w prokuraturze wraz z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

14.25

- Ja się nie żegnam, jestem przekonany, że będziecie się truli ze mną jeszcze przez wiele, wiele lat - mówi na zakończenie Martuzalski. Burmistrz wręczył kwiaty przewodniczącej rady i jej zastępczyni. Podziękował też rajcom i urzędnikom. Teraz radni będą zadawali pytania.

14.30

Na posiedzeniu pojawił się Mariusz Zadrożny, prezes Zakładu Gospodarki Odpadami. - Na wszystkie przesunięcia finansowe mam dokumenty i stosowne umowy. Zlecenie dotyczy komory kogeneracyjnej - tłumaczy portalowi Zadrożny.

15:11

Z powodów technicznych przerywamy relację. Sesja trwa. O tym co się zdarzyło niebawem w naszych serwisach.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE