Sparta Jarocin pokonała w meczu 7. kolejki I ligi rugby AZS AWF Warszawa 25:5. Tym samym Jarociniacy utrzymali pozycję lidera.
Sparta słabo rozpoczęła spotkanie w Warszawie. Już w 4. minucie gospodarze objęli prowadzenie po szybko rozegranym rzucie karnym i akcją lewym skrzydłem. Nie udało im się jednak podwyższyć. Sparta w 9. minucie mogła doprowadzić co najmniej do remisu, ale blisko linii pola punktowego Jan Krajka został wypchnięty poza boisko. Chwilę później udało się zdobyć pierwsze punkty za sprawą Damiana Tomczaka. Po kwadransie Sparta była już na prowadzeniu. Pierwsze swoje przyłożenie w meczu zdobył Łukasz Bobek, a podwyższył Kacper Włodarek. Jeszcze przed przerwą Sparta podwyższyła swoje prowadzenie. W 38. minucie świetnie zachował się Bartosz Tondaś, który poszedł za kopem swojego kolegi i złapał piłkę w polu punktowym. Do przerwy Sparta prowadziła 17:5.
W drugiej połowie emocji było zdecydowanie mniej, przynajmniej tych boiskoch. Częściej dochodziło do przepychanek między zawodnikami i starć słownych. W 50. minucie punkty po kopie z rzutu karnego zdobył Kacper Włodarek. Tuż przed końcem spotkania drugie swoje przyłożenie wywalczył Łukasz Bobek, ustalając wynik meczu na 25:5. Sparta pozostaje liderem I ligi rugby. Będzie tak co najmniej do kwietnia, kiedy to rozgrywki zostaną wznowione. Jarociniacy jako jedyny zespół w rozgrywkach doznał tylko jednej porażki.