Jak co roku spod kościoła Chrystusa Króla w Jarocinie wyruszył Orszak Trzech Króli. I tym razem był on połączony z IX Jarocińskim Kolędowaniem, które odbywało się na rynku.
Co roku jedną z prowadzących koncert była siostra Konstancja Pelińska, która zawsze zaskakiwała uczestników swoją radością, entuzjazmem i żywiołowością. W tym roku jednak, w związku z kontuzją nogi elżbietankę zastąpił ksiądz kanonik Rafał Sobieraj, proboszcz parafii Chrystusa Króla. Jak co roku w Orszaku Trzech Króli - oprócz występujących później przedszkolaków, członków dwóch scholi parafialnych ("Tęczowe Nutki" i "Franciszkańskie Skowronki") oraz uczniów Szkoły Muzycznej "Yamaha" i Społecznego Ogniska Muzycznego, szli również harcerze oraz mieszkańcy Jarocina.
O Trzech Króli jak co roku postarała się parafia św. Marcina, a oprawę muzyczną przemarszu zapewniła kapela ludowa Zespołu Folklorystycznego "Snutki" z Potarzycy.
Na rynku czekała na wszystkich "żywa" szopka ze Świętą Rodziną (w tej roli uczniowie Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Jarocinie) i zwierzętami - owcami, kozami i królikami. Wśród tłumu, który wypełnił rynek przechadzały się anioly na szczudłach.
Występy na scenie rozpoczęły tradycyjną kolędą "Snutki", a zakończył na rockowo zespół "Pogo-Dni" z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Jarocinie, który wykonał znany przebój "Z kopyta kulig mknie" z reperertuaru "Skaldów".
Inicjatorem przedsięwzięcia była Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Jarocin, która do współpracy zaprosiła parafię św. Marcina. Z czasem w organizację włączyła się też parafia Chrystusa Króla.