Pawlicki po 100 dniach: Nie boję się referendum

Opublikowano:
Autor:

Pawlicki po 100 dniach: Nie boję się referendum  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Na pierwszej od czasu wyborów konferencji prasowej burmistrz Adam Pawlicki podsumował 100 dni swojego urzędowania.

Przez blisko 50 minut, głównie z przygotowanych wcześniej z kartek, szef gminy wymieniał, co jego ekipie przez ten czas udało się zrobić. Był wątek dotyczący urzędu miejskiego, gminnych spółek, festiwalu, planowanych zmian w kulturze, strefy inwestycyjnej, a także łącznika dróg krajowych, które władze traktują „priorytetowo”. Dostało się też poprzednikom.

- Na wiele miesięcy przed kampanią wyborczą alarmowaliśmy o złym zarządzaniu i marnowaniu szans, które w tym czasie były dostępne przed naszym samorządem. Wiele podjętych działań miało na celu usprawnienie i zreorganizowanie pracy w urzędzie innych jednostkach tak, aby przygotować się do wyzwania związanego z nadchodzącą kadencją. Część moich dotychczasowych decyzji budzi emocje, szczególnie te, związane z gminną oświatą. Już w kampanii wyborczej podkreślałem, że obiecany „rozwój” nie może się odbyć bez trudnych i niepopularnych decyzji - tłumaczył dziennikarzom burmistrz Pawlicki. Przy okazji odwoływał się do programu z którym wygrał ostatnie wybory. - Najwięcej czasu, takiego strategicznego, który poświęciłem ze swojej strony, to była właśnie czas przeznaczony na umożliwienie budowy nowych zakładów produkcyjnych w Jarocinie. (…) Wiemy, że jeden zakład ruszy na pewno w Golinie. To też jest na strefie przemysłowej, ale nie na Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Mówimy tu o firmie Etos.

Burmistrz wyjawił, że jest także „inny ciekawy inwestor, który chce postawić zakład na tych terenach, w którym prace mogłoby znaleźć nawet 200 osób”. - Wkrótce przekonamy się, kto miał rację. Czy ci, którzy negowali inwestowanie w strefę ekonomiczną i dozbrojenie jej, czy ja, który uważałem, że jeżeli powiedziało się „A” w tej sprawie, to trzeba powiedzieć „B”, „C” a skończyć na „Z” z kropką. Tak aby osiągnąć cel, czyli pozyskać inwestora, który wybuduje tam zakład pracy - mówił Pawlicki.

Kilka razy Pawlicki podkreślał doskonałą współpracę na linii powiat gmina. - Wspólnie znajdujemy takie rozwiązania, które wszyscy akceptują, łącznie z radnymi, którzy podejmują się trudnych wyzwań, takich jak likwidacja przedszkoli i szkoły – przypomniał burmistrz. - Zastraszają nas, że to jest hańba, czeka nas referendum na jesień. Ja się nie boję referendum, bo jestem pewien w stu procentach, że te działania, które robimy, będą świetnie odebrane przez rodziców, będą z korzyścią dla dzieci, a dla budżetu gminy dadzą niesamowite możliwości rozwoju.

Poniżej skrót wideo z pierwszej części konferencji.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE