– Nigdy bym nie przypuszczał – mówi rozemocjonowany Ryszard Grygiel. – Doszliśmy do poziomu calca. (…) Zarysowało nam się w nim kilkadziesiąt wkopów po następnych grobach – dodaje Błażej Muzolf. Kości należą do dzieci oraz dorosłych, kobiet i mężczyzn. Co się z nimi stanie?
Archeolodzy, którzy prowadzą prace w kościele św. Ducha w Jarocinie, zakończyli w ubiegłym tygodniu prace wewnątrz obiektu. Teraz kopią na zewnątrz ruin.
– Wykopy na zewnątrz kościoła są związane z rozpoznaniem sytuacji, czy cmentarz kontynuuje się na zewnątrz kościoła, czy jest tylko wewnątrz oraz, oczywiście, to był jeden z głównych celów naszego programu – odkrycie zarysu zakrystii – tłumaczył Błażej Muzolf z Zespołu Badań Konserwatorskich z Lutomierska. – Ten wykop w części już zakończyliśmy i odsłoniliśmy zasięg tej zakrystii. Jest to niewielki budynek jednoizbowy, który po odkryciu fundamentów, pozwoli nam odtworzyć jego całą bryłę – mówił w ubiegłym tygodniu.
Na samym początku prac odnaleziono jedną czaszkę, teraz we wnętrzach budynku odnaleziono około czterdzieści grobów. – Ja bym nigdy nie przypuszczał, że wewnątrz ruiny kościoła św. Ducha znajdziemy regularny cmentarz – podsumowuje Ryszard Grygiel, dyrektor Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi.
Archeolodzy odkopali też m.in. stare monety i fragmenty szyb z witraży. Teraz poświęcą czas na pełne dokumentowanie znalezisk, a odnalezione kości, czaszki, szkielety zostaną ponownie zasypane ziemią. – Wszystkie odkryte groby zostaną zadokumentowane, ale pochowani tam osobnicy zostaną na miejscu, nie będziemy ich wynosić, ewentualnie elementy będą wzięte do datowania, bądź wyznaczenia ich płci i wieku, ale całość zostanie na miejscu – potwierdza Muzolf.
Badania archeologiczne w ruinach kościoła św. Ducha prowadzone są przez Zespół Badań Konserwatorskich z Lutomierska na zlecenie Muzeum Regionalnego w Jarocinie. Gmina przekazała muzeum na ten cel 15 tys. zł dotacji.