Bartosz Mikler, kolarz MLUKS Victorii Jarocin Helman Sport wziął udział w wyścigu Paris-Roubaix Challenge i pokonał trasę 145 km „Piekła Północy”, a więc legendarnego i bardzo trudnego jednodniowego klasyku po brukach.
Nasz zawodnik mógł się tam znaleźć dzięki udziałowi w testach jednej z marek rowerów. Kiedy rozmawialiśmy po powrocie do Polski, opowiadał, że najbardziej dawał mu w kość ból rąk. - Na dłoniach czułem tworzące się odciski, a w żołądku miałem totalny kosmos od tych nierówności. Miałem wrażenie, jakby ktoś wbijał mi w ręce milion igieł - mówi Bartosz Mikler, który szczęśliwie i bez żadnych awarii dojechał do mety.
Jaka niespodzianka czekała na niego następnego dnia? Z jaką prędkością pokonywał bruki na trasie? Co czuł po dojechaniu na metę? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w aktualnym numerze "Gazety Jarocińskiej".