Za nic miał sobie wyroki sądu. Teraz znów stanie przed sądem. Najpierw spożył alkohol potem wsiadł na motocykl i ruszył w drogę.
We wtorek o godzinie 18.45 na ul. Wojska Polskiego policjanci zatrzymali kierującego motocyklem. W czasie rozmowy z motocyklistą policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. Badanie wykazało, że mężczyzna ma 0,23 promila alkoholu.
- Zanim mundurowi zabrali 45-letniego motocyklistę do komendy, sprawdzili go jeszcze w swoich systemach. Okazało się, że popełnione wykroczenie kierowania będąc pod wpływem alkoholu to kropla w morzu niechlubnych dokonań bezmyślnego kierowcy - informuje st. asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Wyszło na jaw, że 45-latek nie pierwszy raz usiadł za kierownicą będąc na pod wpływem alkoholu. Dwa razy był już karany przez sąd za jazdę w stanie nietrzeźwości. Co więcej, w 2017 roku sąd orzekł nawet dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- Tym samym kierując swoim motocyklem stał się sprawcą kolejnego przestępstwa - niestosowania się do orzeczonego wyrokiem sądu zakazu. Czeka więc go kolejne spotkanie z wymiarem sprawiedliwości - zaznacza policjantka.
Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. Również w sieci.