Wybory samorządowe 2018. Wybory. Kandydaci w wyborach. Wybory w Jarocinie. Wybory w Jaraczewie. Wybory w Kotlinie. Wybory w Nowym Mieście nad Wartą. Wybory w Żerkowie
W jej trakcie kandydat na burmistrza Jaraczewa Roman Dworzyński złożył gratulacje zwycięzcy w walce o najwyższy stołek w gminie - Dariuszowi Strugale [ZOBACZ TUTAJ]
Tydzień temu w wywiadzie dla „Gazety Jarocińskiej” Dworzyński powiedział, że chciał pogratulować burmistrzowi, ale Dariusz Strugała nie odebrał od niego telefonu.
- Wiem, że start w jakiejkolwiek rywalizacji wiąże się z możliwością przegranej, ale uważam, że trzeba umieć się z nią pogodzić. Wynik, który uzyskałem, przyjąłem z pokorą, godnie i honorowo. Gratuluję panu Dariuszowi Strugale wygranej w pierwszej turze. Jednocześnie życzę wielu sukcesów w nadchodzącej kadencji, a w życiu osobistym dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności, a ze swojej strony deklaruję pełną współpracę – mówił Roman Dworzyński, były kandydat na burmistrza Jaraczewa, sołtys Noskowa, który uzyskał mandat radnego w październikowych wyborach.
A wcześniej takie sytuacje się zdarzały? - Nie. Wielokrotnie wzajemnie do siebie oddzwanialiśmy. Możliwe, że pan burmistrz był tak bardzo zajęty, że nie miał czasu, ale zinterpretowałem to tak, że nie chciał ode mnie odebrać gratulacji.
Czy rzeczywiście Dariusz Strugała nie chciał ich przyjąć?
- Przyznaje, że pan Dworzyński dzwonił do mnie. Nie odebrałem telefonu, bo byłem zajęty. Okres powyborczy był dla mnie bardzo trudny ze względu na sytuację rodzinną, dlatego też mi się nie udało oddzwonić – powiedział portalowi włodarz Jaraczewa.