Nietypowy wypadek na ul. Poznańskiej w Mieszkowie. Wczoraj wieczorem policja otrzymała informacje o zdarzeniu drogowym z udziałem koni.
- Właściciel zwierząt nie zachował należytych środków ostrożności przy ich trzymaniu. Dwa konie uciekły z ogrodzenia i wybiegły na ulicę - relacjonuje asp. Karina Migalska - Cepa z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Galopujące zwierzęta wpadły pod prawidłowo jadące volvo. Jeden z koni nie przeżył zderzenia z autem. Drugi został ranny. Policjanci wezwali na miejsce zdarzenia lekarza weterynarii, który po zbadaniu był zmuszony uśpić poturbowane zwierzę.
Policja ukarała właściciela mandatem. Został zobowiązany do utylizacji nieżyjących zwierząt. Musi też Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii i policji przedstawić dokumenty świadczące o tym, że to zrobił.
Z niepotwierdzonych informacji wynika, że tym razem nie tylko te dwa konie biegały luzem. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że zwierzęta często mają być niedopilnowane i "chodzą po wsi całym stadem".