Trzy razy w tym tygodniu strażacy gasili pożary sadzy w kominie.
Wczoraj po południu interweniowali w Łuszczanowie. Ogień pojawił się w przewodzie kominowym budynku jednorodzinnego. Ratownicy oponowali płomienie i wygasili palenisko w piecu.
W akcji uczestniczyły 3 zastępy straży: OSP Łuszczanów, 2 JRG Jarocin.
We wtorek do podobnego zdarzenia doszło w Noskowie. Na ratunek ruszyły trzy zastępy : 2 JRG Jarocin i OSP Nosków.
Z kolei w poniedziałek ratownicy pomagali lokatorom jednego z domów w Żółkowie. Tam pracowały dwa zastępy straży pożarnej: OSP Żerków i JRG Jarocin.
Dochodzi do pożaru sadzy w kominie, co należy robić?
Nie wszyscy od razu orientują się, że doszło do zapalenia się sadzy w przewodzie kominowym. W pierwszej kolejności trzeba zaalarmować straż pożarną oraz obserwować rozwój sytuacji. Nie należy samodzielnie wykonywać pochopnych działań – mówi st. asp. Mariusz Banaszak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
- Nie wolno wlewać do komina wody, bo doprowadzimy do jego pęknięcia. Najprostszą reakcją ze strony użytkownika jest wygaszenie paleniska lub zamknięcie dopływu powietrza, aby ograniczyć wzrost temperatury. W momencie przyjazdu straży pożarnej należy się dostosować do wskazówek kierującego działaniami ratowniczymi. To on podejmie decyzję, czy należy ewakuować ludzi z budynku - dodaje funkcjonariusz.