Tomasz Gogulski, który w listopadowych wyborach samorządowych kandydował na burmistrza Żerkowa i radnego powiatu jarocińskiego, wniósł do Sądu Okręgowego w Kaliszu protest wyborczy.
- Co prawda wniosłem go jako jeden mieszkaniec, ale reprezentujący ich rzesze - podkreśla Gogulski. - Właśnie odbyła się pierwsza rozprawa. Na tę chwilę protest został oddalony, ale przysługują środki zaskarżenia, z których zawsze w życiu korzystałem, jak się okazywało z dość dobrym skutkiem - podkreśla niedoszły burmistrz. Swój protest oparł - jak sam mówi - na czterech filarach. - Nie wnosiłem go dla samej zasady, że odwołuję się, bo się odwołuję i tyle. Oparłem to na konkretnych powodach - zapewnia były kandydat na burmistrza Żerkowa.
Jakie to były powody i czy zdecyduje się złożyć odwołanie - czytaj w „Gazecie Jarocińskiej”.