Igor Armon został dyrektorem Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jarocinie. Ewę Kunz, którą dotychczas zastępował na tym stanowisku, przeniesiono do pracy w Domu Pomocy Społecznej w Zakrzewie.
Armon objął posadę dyrektora 1 sierpnia.
Dotychczasowa dyrektorka Ewa Kunz, która w MGOPS-ie pracowała od 24 lat, czyli od początku istnienia, została przeniesiona do jednostki podległej powiatowi - Domu Pomocy Społecznej w Zakrzewie. Pracuje tam na stanowisku kierownika działu opiekuńczo-terapeutycznego.
Dyrektor DPS-u jest bardzo zadowolony z pozyskania tak doświadczonej pracownicy. - Dotychczas ten dział był tak naprawdę fikcją z racji tego, że mamy trzy budynki, w których funkcjonowały trzy odrębne zespoły. Każdy z nich miał swojego kierownika, ale za kilka miesięcy przeniesiemy się do Kotlina i tam będzie jeden budynek i ci kierownicy zespołów będą niepotrzebni, za to potrzebny będzie jeden mocny kierownik działu - wyjaśnia Janusz Krawiec. Ewa Kunz, jak sama podaje, w nowej roli będzie zarabiała tyle samo, ile na stanowisku dyrektora opieki - 5,5 tys. zł brutto miesięcznie.
Skąd decyzja burmistrza, by dokonać "transferu" swojej pracownicy do jednostki powiatowej? - Piszcie sobie o referendum, dajcie na pierwszą stronę i będzie fajnie - odpowiedział przebywający nad morzem burmistrz, po czym się rozłączył.
Plotki o tym, że Ewa Kunz przestanie kierować Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Jarocinie pojawiły się już dwa miesiące temu.
Na początku czerwca, gdy MGOPS świętował swoje 25-lecie, dziennikarka „Gazety Jarocińskiej” Lidia Sokowicz zwróciła uwagę: „Z zaproszonych gości o jubileuszu pamiętał tylko przewodniczący komisji spraw społecznych Romuald Gruchalski, który jako jedyny przedstawiciel władz samorządowych pojawił się na imprezie i to z bukietem kwiatów”.
Więcej w „Gazecie Jarocińskiej”.