W meczu 7. kolejki III ligi grupy II Jarota Jarocin zremisowała na wyjeździe z Bałtykiem Gdynia 1:1.
Podopieczni Piotra Garbarka po bardzo udanym początku sezonu, w dwóch ostatnich spotkaniach wywalczyli tylko punkt. Trzy „oczka” wypadły Jarocie z rąk w samych końcówkach meczów z Polonią Środa Wlkp. i Pomorzaninem Toruń. Bałtyk po 6. kolejce utrzymał miejsce na najniższym stopniu podium.
Spotkanie na Stadionie Miejskim w Gdyni lepiej zaczęli goście. Jarota Jarocin konsekwentnie rozgrywała swoje ataki i już w 13. minucie przyszła nagroda w postaci bramki. Bardzo ładnie piłkę w polu karnym Kacprowi Szymankiewiczowi wyłożył Krzysztof Bartoszak, a ten pierwszy uderzeniem po długim słupku wyprowadził JKS na prowadzenie. Jarota nie chciała poprzestać na jednej bramce i kontynuowała ofensywną grę. Próby Bartoszaka i Marcina Łażewskiego nie przyniosły jednak zmiany rezultatu. W 37. minucie dobrą szansę mieli zawodnicy Bałtyku Gdynia. Na posterunku był jednak Sebastian Kmiecik, który swoją interwencją utrzymał Jarotę na jednobramkowym prowadzeniu.
W drugie połowie – podobnie jak w poprzednich pojedynkach – Jarota grała słabiej niż w pierwszych 45 minutach. Mimo to Jarociniacy wyszli nawet na dwubramkowe prowadzenie po uderzeniu Łażewskiego, ale sędzia asystent podniósł chorągiewkę, sygnalizując spalonego. Chwilę wcześniej niecelnie uderzał z wolnego Szymon Piekarski, a Bałtyk miał swoją szansę po zamieszaniu w polu karnym. Ostatecznie piłka wyszła na korner. W końcu w 63. minucie Bałtyk doprowadził do wyrównania za sprawą Michała Marczaka, który wykorzystał dośrodkowanie z prawego skrzydła. Jarota ograniczyła się w końcowym fragmencie do kontr. Nieznacznie sprzed pola karnego na kwadrans przed końcem pomylił się Bartoszak. Tuż przed upływem podstawowego czasu gry przy dośrodkowaniu z rożnego z piłką minął się Kmiecik, ale uderzenie głową rywala było nieznacznie niecelne. W końcowym fragmencie można było odnieść wrażenie, że to Bałtykowi bardziej zależało na wywalczeniu kompletu punktów, ale mecz zakończył się ostatecznie remisem 1:1.
W kolejnym meczu Jarota Jarocin podejmie Sokół Kleczew. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę, 19 września. Pierwszy gwizdek o 16.30.
Jarota: Sebastian Kmiecik – Piotr Skokowski, Dawid Idzikowski, Sebastian Golak, Szymon Komendziński – Marcin Maćkowiak, Szymon Piekarski, Marcin Łażewski, Kacper Szymankiewicz (85’ Michał Niedźwiedzki), Marcin Konopka (66’ Mateusz Dunaj) – Krzysztof Bartoszak