Od wiosny w golińskiej strefie ekonomicznej w górę pnie się… kukurydza. Jak to możliwe, skoro gmina nikomu nie wydzierżawiła terenu? [WIDEO]
Ponad dwa lata temu gmina nabyła prawie 8 ha gruntów w Golinie. Samorząd zapłacił za nieruchomość blisko 2 miliony złotych.
Działkę włączono do Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Inwestora, póki co, nie ma. Trwa uzbrajanie terenu.
Tymczasem na całej powierzchni rośnie kukurydza. Burmistrz nie wie, kto uprawia grunt. - Mamy dużo działek. Przypuszczam, że jest to na zasadzie jakiegoś przetargu - zapewniał Adam Pawlicki na konferencji prasowej (zobacz video). - Nie analizuję każdego przetargu za parę groszy. Jest procedura, standard. Jeżeli grunt ma leżeć bezczynnie, ma leżeć ugorem, a jest to duża działka, to ogłaszamy przetarg i kto da największą cenę, ten uprawia.
Jednak, jak ustalili reporterzy Gazety Jarocińskiej, przetargu nie było. Grunt, jak potwierdzają urzędnicy, jest użytkowany bezprawnie.
Kto korzysta z nieruchomości gminnej? Co na to przepisy? Dlaczego strefa w Golinie jest prawie idealna? O tym w najnowszej "Gazecie Jarocińskiej".
(nba)
Fot. Bartek Nawrocki
Teren strefy inwestycyjnej w Golinie obsiany nielegalnie kukurydzą