Najpierw jarocińscy urzędnicy napisali wniosek i pozyskali 100 tysięcy złotych, później kupili laptopy z oprogramowaniem. Teraz burmistrz przekazał je do szkół. Ale to nie koniec. Komputery nie zostaną w placówkach. Kto je dostanie?
Zamknięcie szkół spowodowane zagrożeniem epidemiologicznym wymusiło zupełnie inne metody prowadzenia zajęć. Przez wiele tygodni uczniowie zamiast w szkolnych ławkach uczą się w domu przed monitorami komputerów.
Wielu z nich jednak nie posiada potrzebnego sprzętu. Dlatego ministerstwo cyfryzacji uruchomiło program „Zdalna szkoła”, który umożliwia samorządom zakup komputerów i tabletów do szkół finansowany w całości z budżetu Unii Europejskiej.
Z tej możliwości skorzystały wszystkie samorządy powiatu jarocińskiego. Laptopy przekazano już między innymi uczniom dwóch szkół średnich prowadzonych przez powiat [więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ].
Wniosek do programu złożyła także gmina Jarocin. Za pozyskane w ten sposób 100 tysięcy złotych samorząd zakupił 42 laptopy z oprogramowaniem.
[laptopy do zdalnej nauki dostali nie tylko uczniowie z gminy Jarocin - kto jeszcze - czytaj TUTAJ]
Następnie burmistrz Adam Pawlicki przekazał je dyrektorom publicznych szkół podstawowych prowadzonych przez gminę, czyli: nr 2, nr 3, nr 4 i nr 5 w Jarocinie oraz w Cielczy, Golinie, Mieszkowie i Witaszycach.
- W tym trudnym dla czasie, ten nowoczesny sprzęt z pewnością polepszy model zdalnego nauczania, którego cały czas się wszyscy uczymy - zaznaczył burmistrz Jarocina.
Laptopy są własnością szkół, ale na czas zdalnego nauczania zostaną użyczone najbardziej potrzebującym uczniom podstawówek. O przydziale komputerów zdecydują dyrektorzy poszczególnych placówek.