Dom Dziecka w Górze potrzebuje pomocy. Trwa świąteczna zbiórka darów dla podopiecznych. Dwie wolontariuszki z powiatu jarocińskiego postanowiły zorganizować zbiórkę darów dla dzieci z Domu Dziecka w Górze. Potrzeb jest wiele. Co możemy przekazać?
Święta Bożego Narodzenia, kojarzą się przede wszystkim z prezentami. Kto nie lubi ich dostawać. Frajdę sprawia również obdarowywanie najbliższych. Niestety na tym świecie nie brakuje ludzi samotnych. Przykładem są dzieci z Domu Dziecka w Górze, które na co dzień nie mieszkają ze swoimi rodzinami. Nie dziwi wiec fakt, że powstają różne charytatywne inicjatywy, których celem jest zorganizowanie świątecznych paczek dla potrzebujących.
Pierwszym tego typu przedsięwzięciem były paczki dla pensjonariuszy DPS-u w Kotlinie. Pomysłodawczynią była Ewa Hejduk, a do mocy dołączyło Starostwo Powiatowe w Jarocinie. Pensjonariusze kotlińskiego DPS-u napisali listy do św. Mikołaja. Można je było odebrać w starostwie i spełnić życzenie nadawcy listu.
Odzew mieszkańców powiatu zaskoczył wszystkich. Listy rozeszły się w zaskakująco szybkim tempie. Poproszono, więc, aby napisali je również wychowankowie Domu Dziecka w Górze. Prezenty już zostały zebrane i wkrótce trafią do dzieci.
Dom Dziecka w Górze potrzebuje pomocy. Trwa świąteczna zbiórka darów dla podopiecznych.
Wkrótce okazało się, że to nie jedyna charytatywna akcja orgaznizowana dla podopiecznych Domu Dziecka w Górze. Otóż na Facebooku pojawił się post autorstwa Joanny Jareckiej, która postanowiła rozpocząć własną zbiórkę dla dzieciaków. Spotkało ja ogromne zaskoczenie.
Joanna Jarecka wspólnie z siostra opublikowała post na Facebooku. Dotyczył zbiórki na rzecz dzieci mieszkających w domu dziecka w Górze. - Z siostrą postanowiłyśmy zrobić zbiórkę wśród znajomych. Chodziło nam o zrobienie paczek dla wychowanków, tak z potrzeby serca. Nie wiedziałam, że spotka się z tak dużym rozgłosem - mówi Joanna Jarecka, organizatorka zbiórki. Pomaga jej Joanna Stefaniak.
Dom Dziecka w Górze potrzebuje pomocy. Trwa świąteczna zbiórka darów dla podopiecznych.
W sierocińcu mieszka 28 wychowanków. Największa grupę stanowią nastolatkowie, są też dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Najmłodsi podopieczni to 3 - letni chłopiec oraz roczna dziewczynka. Co jest potrzebne?
Przede wszystkim potrzebna jest bielizna osobista typu skarpetki, podkoszulki, majtki zarówno dla chłopców i dziewczynek w rozmiarze od S do XXL. Kolejną grupę potrzebnych rzeczy stanowią kosmetyki, takie jak żele pod prysznic, balsamy do ciała, kremy, szampony czy antyperspiranty (tylko w żelu lub w sztyfcie) oraz podpaski i wkładki higieniczne. Można również dostarczyć odzież.
Paczki można dostarczać do 19 grudnia do Joanny Jareckiej w Cielczy, ul. Wąska 15 (tel. 690374733), lub do Joanny Stefaniak w Żerkowie, ul. Kolejowa 1 (tel. 607380564).
-Jeżeli ktoś nie ma możliwości dowieźć pod wskazane adresy paczek, to wystarczy zadzwonić, a my postaramy się wszystko odebrać - zapewnia Joanna Jarecka.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
