Dwie osoby podróżowały oplem. Auto, z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn, wpadło do przydrożnego rowu i dachowało.
Do zdarzenia doszło na krajowej "36", pomiędzy Rondem Sarnowskim im. Jerzego Zelka a Rondem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zespół ratownictwa medycznego bada podróżnych. Na miejscu pracują także policjanci i strażacy z JRG Rawicz i OSP Sarnowa.
Wprowadzono ruch wahadłowy. Kierują nim strażacy.
[AKTUALIZACJA, godz. 20.50]
Kierujący pojazdem mężczyzna oraz pasażerka opuścili auto przed przybyciem służb. Kobieta uskarżała się na dolegliwości. Zespół ratownictwa medycznego przetransportował obie osoby do szpitala. Na miejscu zdarzenia pozostała policja i straż pożarna.
[AKTUALIZACJA, godz. 22.55]
22-letni mieszkaniec powiatu jarocińskiego nie dostosował prędkości do panujących warunków. Auto zjechało na pobocze, a następnie dachowało. Pasażerką pojazdu była 20-latka.
Podróżujący oplem astrą doznali drobnych potłuczeń ciała. Obrażenia nie zagrażają ich życiu. Kierowca był trzeźwy. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a sprawa trafi do sądu.