WYBORY SAMORZĄDOWE 2018. Wybory 2018. Wybory władz lokalnych 2018. Kandydaci w wyborach samorządowych 2018. Wybory w Jarocinie. Wybory w Żerkowie. Wybory w Jaraczewie. Wybory w Kotlinie. Wybory w Nowym Mieście. Komitety wyborcze
Jak zagłosują mieszkańcy gminy Jaraczewo? Kto będzie rządził gminą? Czy pozycja obecnego włodarza wciąż jest niezagrożona? Odpowiedzi na te pytania poznamy za niespełna dwa tygodnie.
Po raz pierwszy na jaraczewskiej scenie politycznej pojawiła się nowa twarz w walce o najważniejsze stanowisko w gminie. Jest nią Roman Dworzyński, który od ponad trzech lat pełni funkcję sołtysa Noskowa. Jest członkiem PSL-u, który zawsze popierał w wyborach Dariusza Strugałę.
Obecny włodarz Jaraczewa przyznał się, że nie przewidywał, że ludowcy wystawią mu kontrkandydata.
- Nie spodziewałem się, chociażby z tego względu, że mój dobry przyjaciel Stanisław Andrzejczak - wiceburmistrz jest z PSL, mój drugi dobry przyjaciel Roman Skrzypczak - przewodniczący rady jest z PSL-u i nigdy nie spodziewałem się, że dostanę cios w plecy - ubolewa Dariusz Strugała.
Przypomina, że dwa razy startował do senatu z list PSL-u. Nie wie, kto i dlaczego poróżnił go z ludowcami.
- Spodziewałbym się wszystkiego, ale nie kontrkandydatury z PSL-u - zaznacza włodarz Jaraczewa.
Dlaczego ludowcy wystawili kontrkandydata Strugale?
- Żyjemy w demokracji i każdy kto chce to startuje (…) Pan Strugała zwrócił się do Prawa i Sprawiedliwości o poparcie, a do ludowców, których tak wspierał i którzy jego wspierali, kiedy startował na sanatora się nie zwrócił. Nie było żadnych rozmów pomiędzy nami a panem Dariuszem Strugałą. Tak się wydarzyło - mówi Krystian Jankowski, lider jaraczewskiego PSL-u.
Zaręcza, że pomiędzy ludowcami a włodarzem Jaraczewa nie ma żadnego konfliktu.
- Bardzo pana burmistrza Strugałę szanuje, bo w mojej miejscowości zrobił bardzo dużo inwestycji. Absolutnie nie ma żadnego konfliktu - mówi Jankowski.
[AKTUALIZACJA]
Burmistrz Jaraczewa zaprzecza, aby zabiegał o poparcie Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach.
- PSL rozprzestrzeniając taką informację kłamie - mówi Dariusz Strugała, włodarz Jaraczewa.
- Żeby uzyskać rekomendację partii rządzącej trzeba było się zwrócić ze specjalnym wnioskiem. Ja takiego pisma nie składałem. Prawda jest taka, że radny Tadeusz Pera, członek PiS-u, wskazał strukturom powiatowym Prawa i Sprawiedliwości w Jarocinie, że oni nie widzą lepszego kandydata na stanowisko burmistrza niż moja osoba. Podkreślam, że to była ich inicjatywa, ale nie ja starałem się, aby PiS mnie poparł - informuje portal Dariusz Strugała.
Czy w gminie Jaraczewo będzie druga tura wyborów na burmistrza? Przekonamy się 21 października. Cztery lata temu Dariusza Strugałę w pierwszej turze poparło 57 procent głosujących.