GMINA ŻERKÓW. POWIAT JAROCIŃSKI. BUNT RADNEGO
Tego nikt się nie spodziewał. Radny Jan Barański najpierw żywiołowo przemawiał. Po tym, co zrobił, odebrało niektórym mowę...- Żeście mnie zdradzili! - wołał rozżalony Jan Barański. - Było powiedziane: - Do końca kadencji będziesz miał nowy samochód! Radnemu z Dobieszczyzny, Janowi Barańskiemu, strażakowi nie spodobały się zapisy dotyczące przeznaczenia kolejnej puli gminnych pieniędzy. Wybuchła gorąca dyskusja, podczas której poruszono wiele kwestii dotyczących funkcjonowania poszczególnych jednostek OSP. - Chciałem podziękować za współpracę w naszym klubie. Żeście mnie zmusili - muszę przejść na tamtą stronę! Moja cierpliwość się skończyła!- stwierdził radny i strażak.
Co jeszcze zirytowało radnego? Do kogo kierował zarzuty? Jaki może mieć wpływ jego bunt na pracę żerkowskiej rady? Czytaj w kolejnym numerze "Gazety"