Pan Jakub z Jarocina pokazał w mediach społecznościowych zrzut z ekranu swojego telefonu.
„Dodzwonić się w Jarocinie do przychodni JarMedic graniczy z cudem” – napisał młody jarociniak. I jak udowadnia - od rana 96 razy próbował dodzwonić się do rejestracji w największej jarocińskiej przychodni (wybierał dwa numery).
- Wreszcie się dodzwoniłem i łaskawie przyjęli mnie na 12.15 - mówi w rozmowie z portalem.
Czy powodem problemów z dodzwonieniem się do przychodni jest nadal duża liczba chorych? Z kierownikiem przychodni nie udało nam się porozmawiać, bo jak tłumaczy sekretariat „przyjmuje pacjentów”.
Okazuje się, że tym razem to problemy techniczne. - W tej sekundzie nasz informatyk resetuje centralę telefoniczną, bo się zawiesiła. Także w tej chwili już to naprawiamy - usłyszeliśmy w sekretariacie Jar-Medic.